Basiu, Basiu, Basiu... - Babcia nawołuje rudziutkie wiewiórki.
Ba-cha, Ba-cha, Ba-ka - powtarza za Babcią Czekoladowy Simba.
Babcia wciąż nawołuje wiewiórek, podczas gdy Czekoladka patrzy a to na Mamę, a to na Babcię i bezradnie rozkłada dłonie na znak, że nigdzie nie ma Basiek...
Basiu, Basiu, Basiu... - wtóruje Babci Mama.
Nagle pisk, krzyk, głośne Ba-cha i Czekoladka już jest w miejscu, w którym pokazała się mała ruda wiewiórka.
Są Baśki, są... :))) I to jakie cudowne :) W takich momentach żałuję, że nie mam profesjonalnego sprzętu fotograficznego, takiego jak pewni Panowie, którzy czaili się na "Baśki" niczym na Paris Hilton :)
To taki skrót z naszej codziennej wyprawy w okoliczny osiedlowy lasek, który słynie z wielu wiewiórek. Codziennie jest on oblegany przez rodziców/dziadków z dziećmi, którzy nawołują "Baśki" z każdej strony i dokarmiają rude stworki. My nie dokarmiamy, bo po pierwsze boimy się (Mama, nie Babcia haha), a po drugie zawsze zapominamy czegoś smakowitego. Hihi, przez to, że się boję bliskości wiewiórek, fotki nie są tak wspaniałe jak mogłyby być ;) Wybaczcie to tchórzostwo ;)
Jak można się dowiedzieć z powyższej krótkiej historyjki, Bartulek nauczył się nowego słowa (Bacha, pomieszane z Baka), którym radośnie nawołuje razem z Babcią okoliczne wiewióreczki. Dodatkowo Czekoladka opanował nową umiejętność sygnalizowania, że czegoś nie ma. Zabawnie rozkłada swoje Małe Czekoladowe ręce, pokazując bielutkie wnętrze dłoni i oświadcza światu, że NIE MA nigdzie "Basiek" :) Moja Mała Mądralinka :)))) A tymczasem, gdy tylko Król wstanie, uciekamy na naszą rajską wyspę :) Niah, niah.
***
Zapraszam serdecznie do konkursu z okazji Dnia Taty. Szczegóły po kliknięciu w foteczkę.
***
Zapraszam serdecznie do konkursu z okazji Dnia Taty. Szczegóły po kliknięciu w foteczkę.
***
a i tak piekne zdjecia "Basiek" ;) hehe
OdpowiedzUsuńi tak milo patrzy sie na wiewrieki, jej mnie to sie wydaje, ze nigdzie we Francji "Baski" nie spotkalama, w UK tak ,ale we Francji nie :(
OdpowiedzUsuńRuda jak ładnie pozuje :) Lubi być fotografowana.
OdpowiedzUsuńhehe ciekawe kiedy mój antek zaczne wołać wiewiórki ;p
OdpowiedzUsuńnarzekasz na brak konkretnego sprzetu a fotki i tak sa swietne, jedynie 1 podejrzewam w ruchu baska byla :P dlatego niewyrazna a reszta jest cudna sliczne te wasze baski :)
OdpowiedzUsuń