Święta, święta i po świętach. Na szczęście. W tym roku wyjątkowo nie miałam na nie nastroju, co spowodowane było brakiem Dużej Czekoladki. Oczywiście starałam się to nadrobić rozmową na Skypie, ale to jeszcze bardziej utwierdziło mnie w tym, jak bardzo mi go brakuje. Ale ja nie o tym. Dość smęcenie, bo to mi wcale nie pomaga, a tym bardziej niczego nie zmieni.
Wigilię, jak co roku, spędziliśmy w gronie najbliższych - Chrzestnej Czekoladki z Rodziną, Wujka Marcina {Chrzestnego Czekoladki}, Babci, Babci-Pra i Dziadzia :) Czekoladka z dużą rezerwą obserwował całe "wigilijne zamieszanie", ale po kilkunastu minutach zawstydzony dołączył do rodzinnego grona. Ku radości rodziny pochwalił się swoją lekką mową - zarówno słówkami polskimi, jak i angielskimi. Oczywiście Mama pękała z dumy. Po uroczystej kolacji {Bartunia rozsmakował się w żurku z ziemniakami} przyszedł czas na najważniejsze {dla Czekoladki w szczególności}, czyli preeeeezenty :) A było ich troszkę :)
-nowy, bardziej zaawansowany laptop, który 'rozgryzamy' wspólnie z Czekoladką :)
Bartuś w szczególności upodobał sobie literkę "v", a właściwie jej wymowę - teraz biega po domu i krzyczy "wiiii" :)
-zestaw autek, w tym ukochana betoniarka :D No cóż... Nie raz wspominałam, że jesteśmy na etapie miłości do samochodzików, więc ten prezent był strzałem w 10 :) Teraz możemy tworzyć samochodzikowy pociąg i ustawiać wszystkie samochody na parapetowym garażu :)
-wojskowe samochody - ten prezent był ewidentnie wyborem Czekoladki. Pewnego dnia, podczas oglądania gazetki {chyba z Reala}, Bartunia zakochał się w wielkim wozie wojskowym... Hehe, jak widać Bartuś niedługo musiał czekać na realizację swojego marzenia :)
Dodatkowo gwiazdka podsunęła kilka kopert hehe, które w najbliższym czasie odpowiednio wykorzystamy :) Ciekawa jestem jak u Was minął ten świąteczny czas. Zadowoleni z prezentów?
Życzeń noworocznych jeszcze nie składam, bo mam zamiar odezwać się do Was jeszcze jutro :))))
PS. Także jutro powracają lekcje suahili :) Zapraszam z samego rana :)
***
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wszystkie komentarze :)