czwartek, 20 grudnia 2012

Let it snow...

Maaaaan. Gdzie jest śnieg, ja się pytam? Jeszcze tydzień temu byliśmy zasypani po kolana, a teraz ani jednej śnieżynki. Czyżby klątwa sanek działała? Wiedziałam, że jak tylko Czekoladka dostanie swój wymarzony śnieżny powóz, to zabraknie najważniejszego, czyli śniegu. Według prognoz pogody, {które namiętnie śledzimy :)} biały puch miał zacząć dzisiaj śnieżyć w Małopolsce, a tu co? Mróz, mróz i ani jednego białego płatka. Grrr... No nic to. {Nie}cierpliwie czekamy na dalszy rozwój wydarzeń, w duchu modląc się o jutrzejszy śnieżny poranek :D 

Bo Mama ma już dość wożenia zniecierpliwionej Czekoladki po domowych dywanach :D My chcemy śnieg, my chcemy śnieg! :D


PS. Podlasie, Mazowsze - podzielcie się śniegiem, pliiiiiissss :)

***

6 komentarzy:

  1. Ja jestem z Mazowsza i u nas mroźno i sporo śniegu, też Wam tego życzę;)

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie na Warmii jest śnieg sprzed tygodnia:) Też mogłoby już troszkę dosypać:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj ja też chcę... a właściwie to M pewnie bardzo chce, a mi mróz powoli przeszkadza i wolę zaspy ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Kubulas w Wigilię dostanie sanki, ale u nas też ani śladu śniegu. Od poniedziałku też będziemy modlic się o biały puch:)

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie śniegu tez nie ma i ja go nie chce :) I obiecuje że tak tylko spadnie wyślę go do Was :D
    Wesołych Świąt!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :)