Ja: "Kochanie wiesz, że od 5 miesięcy jesteśmy rodzicami?"
Mąż: "Od 14stu miesięcy"
Ja: "No tak, ale od 5 miesięcy wspólnie dbamy o Synka. Wcześniej był w brzuszku, więc to ja o niego dbałam."
Mąż: "Nieprawda. Też dbałem. Całowałem, przytulałem, głaskałem i mówiłem do brzuszka."
Jak ten czas leci... :)))
Jeszcze niedawno, o wiele mniejsza stopa, kopała mnie tak boleśnie w żebro,
a teraz?
Mogę ją chwycić, pocałować i pogilgotać <3
LOVE YOU SON! :)
Mąż: "Od 14stu miesięcy"
Ja: "No tak, ale od 5 miesięcy wspólnie dbamy o Synka. Wcześniej był w brzuszku, więc to ja o niego dbałam."
Mąż: "Nieprawda. Też dbałem. Całowałem, przytulałem, głaskałem i mówiłem do brzuszka."
Jak ten czas leci... :)))
Jeszcze niedawno, o wiele mniejsza stopa, kopała mnie tak boleśnie w żebro,
a teraz?
Mogę ją chwycić, pocałować i pogilgotać <3
LOVE YOU SON! :)
***
Jakie łapeczki słodkie, grubaśne :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Wam abyście zawsze potrafili tak bardzo zachwycać się Waszym synkiem :) Pozdrawiam~!
Gratulujemy :)
OdpowiedzUsuńPamiętam jeszcze, jak moja Córcia miała taką małą stopę :) Słodkie!
OdpowiedzUsuńA mąż ma rację, dziecko jest z nami od momentu poczęcia - nieważne teraz wg jakiej definicji.
W każdym razie piękne są takie momenty, kiedy zdajemy sobie sprawę, ile to czasu minęło nam w szczęściu.
pozdrowienia!
wspomnień czar :) całowanie takiej małej stópeczki jest słodkaśne :)) Mojej małej stópki to kilkanaście razy dziennie cmokam, a ona się śmieje bo ją łaskocze.
OdpowiedzUsuńSynek jest straszy, ale też lubię się w jego stopy wtulić, zwłaszcza po kąpieli :)
Gratuluję tych 5 miesięcy :)
gratulacje Kochani!
OdpowiedzUsuńoch tak Twój mąz ma racje skoro był w czasie ciązy i tak jak mówi robił to faktycznie jest tyle z nim i kocha go tyle ile mówi
OdpowiedzUsuńKochaby maluszek juz 5 miesiecy :0 Niech zdrowo sie wasza czekoladka chowa :)
OdpowiedzUsuńGratulacje :), słodszego wpisu dawno nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)