sobota, 30 lipca 2011

Mama na zakupach.

Kobiety, które są świeżo upieczonymi mamami na pewno wiedzą co to znaczy. Zakupy, w szczególności te odzieżowe są dosyć utrudnione z małym dzieckiem. Wiem, że zdarzają się dzieci bardzo spokojne, które większość czasu przesypiają, bądź też leżą grzecznie w wózku, ale w przypadku ciekawej świata Czekoladki jest to nie do pomyślenia. Zakupy z Bartulkiem to duże wyzwanie, dlatego nie często się na nie decyduję, a już na pewno nie sama. Przymierzenie ciuchów graniczy z cudem, a kupować w ciemno nie za bardzo lubię. Niestety, a może i stety przekonałam się do zakupów przez internet. Szybko, bezstresowo i bez zbędnych tłumów. Co prawda, przymierzenie jest niemożliwe, ale podane są wymiary, które można sobie porównać i przekonać się czy dana rzecz będzie pasować. Jedynie nie jestem przekonana do kupowania butów, jednak wolę przymierzyć je i sprawdzić czy faktycznie są stworzone dla mnie. Ostatnio w ten oto sposób zostałam właścicielką lateksowych legginsów, które idealnie pasują na taką pogodę (oczywiście planuję je nosić z dłuższą tuniką). 


Wykorzystam je również w cieplejsze jesienne dni podczas spacerków z wózeczkiem (oczywiście w wygodniejszych butach ;p). Nie ukrywam, bardzo przypasowała mi taka forma robienia zakupów. Wspominałam ostatnio, że nienawidzę robić zakupów, ale tyczyło się to tylko zakupów w przepełnionych ludźmi centrach handlowych. Zakupy internetowe są dla mnie idealnym rozwiązaniem. Jednocześnie mogę sprawować opiekę nad Bartulkiem i poprawiać sobie humorek nowymi ubraniami, nie wychodząc z domu. W moje ręce wpadły nie tylko wspomniane legginsy, ale także piaskowa (miał być kolor nude ;p) sukienka, którą przy najbliższej okazji również postaram się Wam zaprezentować. Mężowi bardzo się podoba zarówno sukienka, jak i legginsy, więc mogę uznać zakupy za udane :)
A Wy lubicie robić zakupy przez internet? Czy jednak wolicie dotknąć i przymierzyć daną rzecz?


PS. wiadomość do Czekoladowej Babci - dziękujemy za użyczenie konta, z którego mogłam kupić dane rzeczy. A tak z innej beczki - Bartulek rośnie jak na drożdżach, coraz więcej ubranek jest za małych!!!
***

14 komentarzy:

  1. Cześć!

    Fajne te leginsy:-) Chyba jesteś dosyć wysoka, bo wydają mi się długie. Masz ładne nogi:-)
    Ja kupuję buty przez internet, bo na mój krasnali rozmiar (34) nigdzie nie ma damskich butów. Jestem zadowolona, bo sklep w którym kupuje, podaje dokładne wymiary i opis butów. Zawsze można je zwrócić (do 10 dni), a tylko raz mi się to zdarzyło. No i są oryginalne! Myslę, że nie ma się czego bać, jesli chodzi o zakupy przez internet, bo zwroty są do 10 dni.No chyba że kupuje się za granicą, to wtedy koszt przesyłki może być połową kosztu zakupu, wtedy to bez sensu.

    Pozdrawiam serdecznie zgrabną mamę i ślicznego synusia!

    zuzanabb

    OdpowiedzUsuń
  2. zuzanabb - ojjj to tylko magia zdjęć. Jestem niską osobą (160cm w kapeluszu ;p). O dziwo stopę mam dosyć normalną - rozmiar 37/38, chociaż ostatnio wypatrzyłam prześliczne buty, a tu rozmiar 37 za duży :( a mniejszego nie mieli buuu...

    Dziękuję za komplementy i również pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne leginsy sobie sprawilas. Ja tam nie przpadam za ta forma zakupow tzn luie kupowac przez internet ale nie ciuchy co do nich wole przymierzyc zoiaczyc czy to cos faktycznie dla mnie itp itd. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. jak zakupy, to tylko przez internet :):):)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem zawodową interneto-zakupo-holiczką. Kupuje odzież dla siebie, dla dziecka, buty, akcesoria dla dziecka i dla siebie (nawet wanienkę i wkładki laktacyjne)
    Co ciekawe w sklepach zestawy dla dzieci kosztują majątek a w necie - prawie połowę taniej, zamiast 80 zł za Mothercare śpiochy 3 pack płacę 50zł.
    Buty kupuję tak, że odrysowaną stopę mierzę od palca do pięty i patrzę na długość wkładki w opisie towaru - nie zdarzyło mi się zwracać obuwia. Lubię czasnabuty.pl ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja jakoś nie mogę się przekonać ale to dlatego że jestem taka przy sobie więc bluzka która wygląda na innej nawet też puszystej kobietce na mnie leży inaczej :)Juz o spodniach nie wspomnę bo mam malutki tyłek i chude długie nogi a biodra szerokie więc też mam z nimi niesamowity problem :)Więc chodzę na zakupy do sklepu tylko zawsze mam problem z kacprem ucieka mi z przymierzalni czasami :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Aleee z ciebie laska!
    Aż mi gały wyszły

    A tak na poważnie to ja tylko i wyłącznie robię zakupy przez neta bo w moim rozmiarze w moim mieście nic nie ma no chyba że jest się osobą po 50-tce
    Tylko buty kupuję w stacjonarnych sklepach bo mam biggg stopę

    OdpowiedzUsuń
  8. Wyglądasz ślicznie! Ja teraz tylko w necie kupuję-wygodnie, taniej, duży wybór :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ja jednak wolę przymierzyć:)
    a leginsy też takie mam-niedawno zakupione.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja przez neta nie kupuje wole jednak pojsc przymierzyc .... Moi chlopcy teraz to jeden siedzi we wuzku drugi lata ze mna i szuka mi ciuchow przynosi dla sienie kladzie na wuzek i 2 latka i taki szal mamy we troje :) Lubie to ... czesto tez mezul z nami jezdzi wtedy to on pilnuje chlopcow a ja latam.... i czesto tez sama wybieram sie bo ja jednak lubie dotknac przymierzyc itp

    Spodenki fajniusie podobaja mi sie :) pasuja ci superasnie z tymi bucikami :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Och jak ci zazdroszczę figury ! Ale tak pozytywnie :)
    Dłuższa tunika do leginsów będzie w sam raz, bo jak widzę dziewczyny/kobiety prawie z częściami intymnymi na wierzchu, bo tak im się wpijają a do tego krótka bluzka to staram się je szybko mijać albo przechodzić na drugą stronę ulicy :)
    Ja też lubię kupować w internecie, w szczególności na All... ale czasem koszt przesyłki powala...

    OdpowiedzUsuń
  12. Zakupy przez internet są fajne, dopóki nie przyjdzie coś, co nie spełnia naszych oczekiwań. Bardzo często zdarza się tak, że osoby, które wystawiają daną rzecz na aukcji podają złe wymiary, lub też w opisie danej rzeczy ją przekoloryzują i w rzeczywistości przychodzi coś, co tak naprawdę jest inne niż wynika z opisu czy też zdjęcia.
    Ja jednak czasem, gdy coś bardzo mi wpadnie w oko, to się skuszę i zamówię, ale osobiście wolę daną rzecz przymierzyć.
    Pozdrawiam;)

    zatrzymane-mysli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja lubie dwie formy robienia zakupow, internetowa i dotykalska. Czesto sobie cos sprawiam przez neta, zawsze jest 7 lub 14 dni na zwrot towaru-odsylasz za darmo,nie ponosisz zadnych konsekwencji-po 14 dniach probnych placisz za towar jezeli zdecydujesz sie go zatrzymac, wiec nie ma duzego ryzyka naciagniecia czy cos w tym rodzaju.

    Ja na takie lateksy niestety nie moge sobie pozwolic-wygladalabym jak slonica wessana przez gume hehehe- zazdroszcze nog i figury :)

    Caluski Lisa

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :)