sobota, 27 lipca 2013

Hjuston, mamy problem - Czekoladka pali papierosy!

Czekoladka pali papierosy i rozmawia przez telefon z wyimaginowanym Tatą. Naprawdę. Nie ściemniam. Od dłuższego czasu, Bartula naśladuje Babcię palącą papierosy - gdy widzi, że Babcia wychodzi na balkon, zabiera swoją słomkę od soczku, telefon i idzie za Babcią na balkon. W pierwszej chwili mnie to śmieszyło, ale po przeanalizowaniu faktów, zmroziło krew w moich żyłach. No bo jak to - Czekoladka i papierosy? Okey... Na razie sztuczne, ale czy wzorzec palącej najbliższej osoby nie będzie się mu kojarzył z czymś fajnym, dobrym i godnym naśladowania? No właśnie. W tym problem. Dostrzegam go ja i dostrzega go Babcia, której także nie jest do śmiechu, że Wnuczek tak idealnie naśladuje niekoniecznie fajne zachowania. Nie winię swojej Mamy - wiem, jak ciężko jest wygrać z nałogiem, sama aktualnie zmagam się ze swoim nałogiem słodyczowym. Może dla niektórych nie jest to takie samo 'przewinienie', ale dla mnie nałóg to nałóg. Po krótkiej rozmowie z Babcią Czekoladki, doszłyśmy do wniosku, że trzeba podjąć kroki ku rzuceniu palenia. Niestety palenie na zewnątrz nie pomaga, bo Bartuś i tak sam potrafi wyjść na balkon, gdzie może zobaczyć Babcią z nieładną 'słomką'. Więc co zrobić? Ano rzucić dziadostwo w cholerę :D

Pierwszym, najpoważniejszym krokiem ku rzuceniu papierosów jest przyznanie się przed samym sobą, że ma się problem i chce się z nim walczyć. Ten etap mamy za sobą. Teraz przyszedł czas na analizę motywacji w walce z nałogiem. Z pomocą przyszła nam aplikacja iCoach, o której wspominałam już na blogu .
Dla szybkiego przypomnienia: w ramach kampanii społecznej kampanii społecznej: Eks palacze - nic ich nie zatrzyma, powstał program iCoach, który pomaga, motywuje, kontroluje i przypomina, dlaczego nie chcemy wrócić do palenia. Co ciekawe, program ten jest zupełnie darmowy {dostępny w 23 językach} i podobno bardzo skuteczny. Skierowany on jest nie tylko do osób, które chcą rzucić palenia, ale także do tych, którzy jeszcze się wahają lub dopiero po cichu myślą o rzucaniu palenia.
Program iCoach składa się z 5 faz:
1. Nie mam zamiaru przestać.
2. Powinnam/powinienem rzucić palenie, ale nadal się waham.
3. Wkrótce rzucę palenie.
4. Właśnie rzuciłam/rzuciłem palenie.
5. Nie palę już od jakiegoś czasu.

Można powiedzieć, że Babcia Czekoladki jest na drugim etapie, czego potwierdzeniem jest wykres motywacyjny zrobiony na stronie kampanii:


Scharakteryzowany on został w taki oto sposób: "Planujesz rzucić palenie, jednak nie wiesz jeszcze, jak się do tego zabrać i kiedy dokładnie to zrobić. Oznacza to, że jesteś w fazie 2 procesu rzucania palenia. Na tym wykresie możesz zobaczyć własny wynik w porównaniu z innymi. Na poziomej osi widzisz wskaźnik zachowania (WZ). im wyższy, tym lepiej. Wskaźnik zachowania pokazuje twoje obecne nawyki dotyczące palenia. Oś pionowa pokazuje wskaźnik motywacji (WM). To odzwierciedlenie twojej motywacji i wiary we własne siły, by przestać palić. W tym przypadku także: im wyższy, tym lepiej".

Mam jednak nadzieję, że ta motywacja będzie sukcesywnie rosła - w końcu większego motywatora jak Czekoladka chyba ze świecą szukać :D Mamo, Babciu Czekoladki... Trzymamy kciuki za walkę z tym okropnym nałogiem.

Właściwie to trzymam kciuki za każdego z Was, który walczy z papierosami. Pomyślcie sobie, że dzięki temu poprawi się Wasze zdrowie, kondycja, wydolność, stan skóry, paznokci... a także postrzeganie najbliższych :)

Ktoś korzysta z iCoach? Polecacie aplikację? Jakie macie sposoby na rzucenie palenia papierosów? Jak motywować osoby chcące pożegnać nałóg? Każda wskazówka jest na wagę złota :)

***

5 komentarzy:

  1. Żeby rzucić palenie trzeba tego chcieć... Moja mama nie ma zamiaru, chociaż wnuk codziennie ja o to prosi :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomoże zajęcie ust i dłoni,polecam skubanie słonecznika ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie tato po 25 latach palenia rzucił z dnia na dzień... Na landrynki się przestawił :) Trzeba chciec i się uprzec... Za każdym razem jak miał ochotę na papierosa to landrynka do buzi i 5 pompek :) Przez pierwszy tydzień to non stop pompki robił... Ale teraz już z 7 lat nie pali. I Twoja Mama da radę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, że te pompki to na spalenie landrynek :D? Gratulacje dla Taty, to naprawdę jest sukces :)

      Usuń
  4. Moja mama też paliła z 20 lat aż do dnia kiedy poszła do lekarza się leczyć bo wyszły jej źle wyniki. Lekarz zapytał się po co przyszła do niego ? i niech przyjdzie jak skończy z paleniem :-p nie miała wyjścia z dnia na dzień zerwała z nałogiem ;-) to było 10 lat temu, teraz jest zdrowa i nadal nie pali ;-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :)