niedziela, 27 stycznia 2013

Any news?

Codziennie to pytanie słyszę od Męża. No właśnie. Co u nas nowego? Niestety w dalszym ciągu zmagamy się z przeziębieniem - Bartuś z katarem i kaszlem, ja z katarem, bólem gardła i ogólnym osłabieniem. Na szczęście humor nam dopisuje {jedyne nad czym ubolewamy, to brak śnieżnych spacerków :(}. Gdyby nie pokasływanie i cieknący katar, w ogóle nie powiedziałabym, że Czekoladka choruje. Biega zadowolony, gra w piłkę, rządzi, rozkazuje, płacze na przemian ze śmianiem się, rysuje balony, gwiazdki i literki z alfabetu {nic, że połowę znaczeń trzeba sobie dopowiedzieć, a właściwie wierzyć Czekoladce na słowo ;)}. Dodatkowo na niebo z powrotem powrócił Moon, więc wieczory spędzamy na obserwowaniu nieba :) Z tym całym Moon'em to są niezłe przeboje - wczorajszy widok Księżyca na niebie wywołał w Bartusiu taki wybuch radości, że nie zważając na późną porę, śmiejąc się i podskakując pobiegł do Babci i Dziadka i krzyczał: Szybko, szybko. Mooon, mooon. Gwazdka {gwiazdka}. Jak widać, Czekoladka pomału zaczyna tworzyć całe zdania. Nie są one, co prawda, do końca poprawne, ale zawsze to dla nas duży sukces <3





***

5 komentarzy:

  1. ale fajnie będzie, jak zaczną się pytania ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. skąd ja to znam... tylko moja córka miała okres marudzenia i krzyku, a teraz ok. Zdrowia! Też nam brakuje spacerów :(

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja zapytam o Dużą Czekoladkę- w jakim języku rozmawiacie?

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdrówka życzę :)
    Nominowałam Cię do nagrody The Versatile Blogger!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :)