sobota, 14 stycznia 2012

Foczy karnawał.

Od dłuższego czasu w mojej głowie rysuje się piękna wizja - szum morskich fal, zapach słonej wody, ciepło piaszczystych wydm oraz "śnieżnobiałe" bałwany fal. Nie mogę się doczekać aż to marzenie się zrealizuje. Chcę wierzyć, że już za kilka miesięcy, spakujemy plecaki (Mama duży, Czekoladka swój mały - Kubusiowo Puchatkowy) i wyruszymy w dobrze znanym mi, morskim kierunku. Staram się wyobrazić sobie reakcję Bartulka na taki ogrom wody - widzę jego uśmiechniętą buziuńkę, roześmiane czarne oczka i wieeelką ciekawość tego "nowego świata". Sama pamiętam jak wielkie wrażenie zrobił na mnie widok morza. Być może wynika to z faktu, że byłam wtedy baaaardzo młoda, ale  muszę przyznać, że wspomnienia te wciąż są bardzo żywe. Nie mogłam wyjść z podziwu, w jaki sposób niebo może się tak zlewać z morzem, że woda może być taka słona, a plaża tak piaszczysta. No po prostu cud natury. Chociaż muszę przyznać, że każde kolejne spojrzenie na nadmorski krajobraz napełniało moje serce podobną radością. Teraz czekam na nowe wspomnienia, na moment, gdy wszyscy razem będziemy szli brzegiem morza, fale będą delikatnie obmywać nasze stopy (moje lekko opalone, a Bartulkowe naturalnie czekoladowe), a mewy radośnie będą pokrzykiwać nad naszymi głowami. Jedyną odczuwalną różnicą będzie brak naszego ukochanego pieska, który z taką radością "gryzł" morskie fale :( Ech. Ale wierzę, że tam gdzie jest, może sobie łapać takie wodne bałwany od rana do wieczora :)))


Ach. Teraz moja w tym głowa, żeby i Bartuś pokochał nasz Bałtyk i z taką samą radością wspominał czas tam spędzony. Wierzę, że w tym roku, w końcu uda nam się tam zawitać i delektować się cudownym morskim krajobrazem. Nie może być inaczej.
A jeśli już jesteśmy w temacie morza to, pamiętacie jak wspominałam Wam o świetnej Foczej Akcji, która miała na celu przybliżenie sytuacji bałtyckich fok szarych? I tym razem, jako przyjaciele foki szarej czujemy się w obowiązku poinformować Was i jednocześnie zachęcić do wzięcia udziału w Foczym Karnawale, który organizowany jest fanpage'u Foki Szarej. Konkurs ten polega na przesłaniu zdjęcia karnawałowej kreacji stylizowanej na foczkę. W zabawie mogą wziąć udział zarówno dorośli, jak i najmłodsi - grunt to dobra zabawa, która dodatkowo może zaowocować super foczymi nagrodami (a także drobnym AGD). Zdjęcia można przesyłać codziennie, natomiast co tydzień wybierani są trzej zwycięzcy. My z Czekoladką intensywnie myślimy nad foczym strojem. Chcemy, żeby było to coś szałowego i zaskakującego. Mam nadzieję, że nie zabraknie nam przy tym inwencji twórczej. Trzymajcie za nas kciuki, a my trzymamy za Was. W końcu to nie tylko zabawa, ale i szczytny cel. Tak więc do dzieła :) 

https://www.facebook.com/Przyjaciel.foki.szarej?sk=app_268057393246112
***

6 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawy :) Szkoda tyko, ze zdolności brak :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi też marzy się morzeeee :)Chciałabym aby ciocia zaprosiła nas chociaż na tydzień do takiej malutkiej miejscowości obok łeby. Wszędzie lasy, cisza spokój i wielka niezaludniona plaża :)

    OdpowiedzUsuń
  3. pomorze zaprasza! i koniecznie musicie przyjechać do Tczewa, stąd już tylko ok. 40 km nad Morze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. a ja nie lubię polskiego morza. Już tak mam. A może to wina tłumów. Za to kocham góry. Za ciszę i przestrzeń :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :)